Pewnego dnia mała kotka, Nyaako spotyka na swej drodze Śmierć, która kradnie jej duszę. Brat bohaterki, Nyatta postanawia wyruszyć wraz z nią w podróż, w celu odzyskania zguby. Wspólnie przemierzają wszechświat, spotykając na swej drodze niezwykłe postacie i uczestnicząc w niesamowitych wydarzeniach.
UWAGA SPOILER
Chodzi tu o to, że ten mały, młodszy kotek (ten w zielonym) topi się w wannie, odnajduje go
tata, który nie zdoła go uratować. Tymczasem jego starsza siostra leży w łóżku ciężko chora i...
umiera. Niebieska istota, która ją zabiera (a właściwie jej duszę) to hinduski bożek śmierci.
Widzi to jej...
Kolejna poryta rzecz, jaką oglądałem. Dodatkowo opowiada pewną historię i można wyczytać z tego przesłanie.