Fani serialu
"Głowa rodziny" na przestrzeni lat byli mocno doświadczani przez los. Serial kilkakrotnie schodził z anteny, ale zawsze powracał. Teraz jednak twórcy dokonali rzeczy, która może okazać się nieodwracalna.
Otóż w ostatnim odcinku serialu został potrącony przez samochód Brian. W wyniku odniesionych ran zmarł. Rodzina Griffinów sprawiła już sobie nowego psiaka, który przemówił głosem
Tony'ego Sirico (
"Rodzina Soprano").
Twórca serialu ma nadzieję, że fani ufają mu na tyle, że przyjmą decyzję ze zrozumieniem i wiarą, że odpowiedzialni za serial wiedzą, co robią, by
"Głowa rodziny" pozostała jednym z najpopularniejszych programów animowanych.