on i tak zawsze będzie Bassem. ;)
Heh, dla mnie też. :)
Przyłączam sie
Właśnie oglądałam "Niebezpieczny umysł", gdzie wystąpił i nie mogłam sobie przypomnieć, skąd znam jego twarz. A to przecież Bart Bass :)
Czemu zabili Barta?
przecież Bart żyje :D i bardzo się z tego cieszę :p
Już nie.
Szkoda...Był mimo wszystko cholernie dobrym Bassem.
właśnie :D
Dokładnie!