Heh nie rozumiesz samej koncepcji. Chodzi o to, żeby postacie były zupełnie odwrotne niż w rzeczywistości, przerysowane. Najmądrzejsi w domu są pies i niemowlę, córka która powinna być ukochaną dziewczynką tatusia i która jest zazwyczaj w filmach pokazywana jak laleczka tu jest zrobiona na nielubiana pokrakę, ojciec będący tytułową głową rodziny jest okropnie nieodpowiedzialny, a żona, która powinna być kochająca i "święta" sama nie stroni od rozwiązłości i używek. Dlatego właśnie jego bohaterowie są tak genialni, bo są tacy jacy w familijnej telewizji nigdy być nie powinni.